Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paula
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 9:32, 18 Paź 2008 Temat postu: Zgłoszenie. |
|
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie Na imię mi Paulina, z resztą to widać po nicku, mam siedemnaście lat i bardzo chcę pisać o perypetiach nowojorczyków
Dlaczego akurat o nich i akurat tutaj?
Bo z tego co widzę seria utrzymuje się już długo, a ja sama od jakiegoś miesiąca mam chrapkę na nią. Nie lubię serii, które po dwóch tygodniach od powstania zostają zamknięte - dlatego w sumie nie piszę w seriach. To będzie moja jedyna.
Plotkarę po prostu kocham i chociaż uważam, że książka jest lepsza od filmu o śledzę na bieżąco sytuację na Upper East Side
Bohaterka:
Taliyah Hilfiger [persona: Audrina Patridge]. Lat osiemnaście.
Córka sławnego projektanta mody z drugiego małżeństwa.
Na ogół przyjazna, jednak radzimy nie zadzierać, wtedy może stać się gorsza od Panny B.
Przeprowadza się z Los Angeles do NY wraz z ojcem i nową macochą, Dee Ocleppo.
Próbka:
Październik 1988.
Przeszłość i przyszłość łączą tylko im znane głosy. Czas obecny istnieje lub znika bez względu na nieustający rytm zegarów, odsłania tajemnice lub wiąże losy ludzi, którzy nigdy nie powinni się spotkać.
Tak też było z moimi rodzicami. Pewnie gdyby poukładana piętnastolatka nie trafiłaby na imprezę, gdzie alkohol lał się strumieniami, mnie nie byłoby na tym zasranym świecie. Niestety, trafiła. Spotkała na niej zarośniętego dwudziestoczterolatka, któremu bliżej do końca niż początku. Szybka wymiana zdań, kilka drinków i już trafili piętro wyżej, gdzie panowała prawdziwa orgia. On ją namiętnie całował, ona nie wiedziała co się dzieje, do momentu kiedy nie poczuła bólu. Później poszło z górki. Ona myślała, że przeżywa coś wspaniałego, on po prostu zaliczał. Jarały go gówniary, które nie wiedziały co to prawdziwe pieprzenie się. Co go do niej pociągnęło? Chyba tylko wielki, jak na swój wiek biust.
Obudziła się nad ranem. Obok niej jeszcze kilku innych. Nie pamiętała prawie wszystkiego, jednak po chwili mogła się domyśleć co zdarzyło się tej nocy. Leżała w samej bluzce niezdarnie naciągniętej na jej ciało. Powoli zaczęła nienawidzić siebie.
Po kilku tygodniach okazało się najgorsze. Test ciążowy pokazał, że jest w ciąży. A najgorsze, że nie wiedziała kto jest ojcem.
Co na to rodzice piętnastoletniego dziecka?
Krzyk i płacz towarzyszyły dziewczynie przez prawie pięć miesięcy. Później kradnąc rodzicom pokaźną sumę pieniędzy, uciekła z domu z postanowieniem, że odnajdzie tego, który jej to zrobił.
Znalazła z dziecinną łatwizną. Kolejna impreza w tym samym miejscu, już chciał zaliczyć następną, kiedy zobaczył ją. Jej wygląd mówił sam za siebie, zrozumiał od razu. Poczucie winy wzięło górę, postanowił, że przygarnie ją bynajmniej do czasu porodu.
Jednak cztery miesiące wtedy były wiecznością, przez którą moja matka nauczyła się co to życie, te prawdziwe.
Heroina i amfa stały się codziennością. Pewnie dlatego czuję taki pociąg do narkotyków. Matka urodziła mnie tydzień po swoich szesnastych urodzinach. Ojciec dalej z nią był. Może nie był ideałem, ale dał jej tyle ile mógł.
Mnie nienawidziła od samego początku. Nie wpadłam w zastawioną pułapkę, którą były dragi. Od pierwszych chwil zajmował się mną ojciec, nie ona. Co chwile powtarzała, że to ja spieprzyłam jej życie… skąd to wiem? Z opowieści innych.
Pobrali się trzy lata później. Nie wiem dlaczego on to zrobił. Cały czas miał te cholerne poczucie winy, zawsze kiedy na mnie patrzył. Chyba zmienił się. Stał się bardziej odpowiedzialny, jednak ćpał dalej. Niestety rok po ślubie ona przedawkowała i zmarła, mając zaledwie dwadzieścia lat.
On nigdy jej nie pokochał, ale wydawało mi się, że kocha chociaż mnie. Jednak ta cholerna nadzieja jest jedynie matką głupich. Tak też było i w moim przypadku. Byłam tego pewna do dziesiątego roku życia. Wtedy już otwarcie powiedział co o mnie myśli.
Właśnie chyba wtedy zapaliłam po raz pierwszy zioło. Oczywiście jak przystało na dziesięciolatkę po jednym machu już zaczęłam się dusić. Jednak spodobało mi się to i już rok później paliłam nałogowo.
Dlaczego tak wcześnie?
Mój ojciec był narkomanem od siedemnastu lat. Chyba brałam z niego przykład, bo wtedy wszędzie mi mówiono, że powinnam go brać z rodziców. Przy moim cholernym szczęściu ojciec dowiedział się o tym dość późno, bo cztery lata później. I tak nie zrobił mi nic.
W gimnazjum byłam jedną z ładniejszych. Latało za mną grono chłopaków, którzy chcieli się ze mną umówić. Smukła sylwetka, długie nogi i jeszcze dłuższe włosy. Dla wielu byłam ideałem, jednak nie zwracałam uwagi na dzieciaków, chociaż byli w moim wieku. Miałam wtedy chłopaka, który zadowalał mnie w każdy sposób. Tak, mówię tutaj i o seksie. Był dilerem, czyli połączyłam przyjemne z pożytecznym. Za jeden szybki numerek dostawałam co chciałam. Ubrania, narkotyki, pieniądze. Byłam zwykłą kurwa, chociaż pieprzyłam się tylko z nim.
Kiedy zaczęłam brać amfetaminę i kokainę?
Swój pierwszy raz z „ciężkimi” przeżyłam w wieku szesnastu lat. Oczywiście dzięki Robertowi, nie musiałam mu za to nic dawać. Spodobało mi się, więc w szybkim czasie uzależniłam się od kolejnej rzeczy. Mimo iż uzależnień miałam już trochę, doliczając do tego nawet Roberta, bez którego nie miałabym własnego mieszkania w tak młodym wieku.
Już wtedy nie mieszkałam z ojcem, urzędowałam wraz z Robertem, miałam co chciałam, jednak zaczęłam przypominać moją matkę, ponieważ Robert był ode mnie starszy o równe sześć lat. Ta różnica jednak nie przeszkadzała nam. Pokazywaliśmy się publicznie, ludzie wiedzieli co dzieje się nocą w naszej sypialni. Policja w ogóle nie chciała się mieszać w nasze sprawy, w końcu nie była to już pedofilia.
Styczeń 2008.
Dzisiaj mam już dziewiętnaście lat. Z Robertem jestem nadal, chociaż mieszkam w Gdańsku, gdzie właśnie skończyłam liceum ogólnokształcące. Maturę zdałam bardzo dobrze. Na pewno nie celująco, ale przyłożyłam się w tym ostatnim roku do nauki i poszło mi całkiem nieźle. Za dwa dni będę znów w Warszawie, gdzie mieszkam od urodzenia.
Co u Roberta?
Skończył z dilerstwem, na szczęście w samą porę, bo zaczęli zamykać jego kolegów, którzy bawili się w to tak samo często jak i mój Robert. Pracuje w firmie swojego ojca.
Co u mnie?
Dalej biorę. Jestem już uzależniona, jednak cieszę się, że Robert nie bierze. Cały czas pomaga mi przestać, jednak chyba nie potrafię. Od trzech lat biorę amfę. Uzależniłam się od tego cholerstwa.
Kontakt
gg: 4161982
mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Autorka
Paulina Tatiana.
Lat siedemnaście, osiemnastka w maju przyszłego roku
Uczennica 2 LO o profilu pływacko-atletyckim.
Raczej dobrze się będzie ze mną współpracować
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Subtelnie.
przegrana królewna.
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekiełka ^^
|
Wysłany: Sob 11:03, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hm, w dobrą współpracę nie śmiem wątpić, ale mam mieszane uczucia co do kolejnej bohaterki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 13:53, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A to dlaczego?
Rozumiem, facet by się przydał - ale w pisaniu o facetach raczej jestem kiepska.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subtelnie.
przegrana królewna.
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekiełka ^^
|
Wysłany: Sob 14:03, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie z tego powodu, ale decyzja nie ode mnie zależy więc
Ostatnio zmieniony przez Subtelnie. dnia Sob 14:04, 18 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 14:58, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy. Chciałam pisac kiedyś o Chucku, ale niestety zajęty jest, więc wybrałam T. xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villain
czarny charakter.
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Georginy Sparks.
|
Wysłany: Sob 15:23, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chuck zajęty i się nie zwolni!
Ja jestem za
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sagerieta
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 15:45, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
<spada z krzesła>
Zu, mój Ty, lateksowy wojowniku :*
Ja w sumie też zaa xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villain
czarny charakter.
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Georginy Sparks.
|
Wysłany: Sob 16:46, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
sagerieta napisał: | <spada z krzesła>
Zu, mój Ty, lateksowy wojowniku :* |
Wiesz ile zabiegałam o tego seksistowskiego potwora? Tylko spróbują mi zabrać!
:*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaperDoll
Rozpustna
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: bylegdzie
|
Wysłany: Sob 16:47, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moń się wypowie xD
Fakt jest faktem o facetach czytać uwielbiamy, jednak nie każdy potrafi o nich pisać. Myślę [a to niespodzianka xD], że tobie nie sprawiłoby to problemu, ale w pisaniu o dziewczynach jesteś dobra wnioskując po próbce.
Ja bym się przyczepiła trochę do jej charakteru, bo jest kolejną bogatą snobką jak Blair i Serena, wiem, że wszyscy je kochamy, ale jak dla mnie to mi się to trochę przejadło. Ja bym chciała jakąś mieszankę wybuchową, która przewróci Manhattan do góry nogami.
Poza tym jestem za xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villain
czarny charakter.
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Georginy Sparks.
|
Wysłany: Sob 16:52, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam bym chciała żeby do nas Jenny H. wróciła *.* Moja ulubiona bohaterka plotkary, a tu figa
Ale oczywiście, każdy pisze o kim chce, byle nie o moim Chucku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaperDoll
Rozpustna
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: bylegdzie
|
Wysłany: Sob 16:59, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie Jenny by się przydała xD
Ale ja bym też pragnęła jakiejś mega skandalistki i porządnego rozwoju akcji xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
M.
różowe landrynki
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:53, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tez faceta bym wolala. No ale dobra, przyjęta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villain
czarny charakter.
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Georginy Sparks.
|
Wysłany: Sob 20:33, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
PaperDoll napisał: | Właśnie Jenny by się przydała xD
Ale ja bym też pragnęła jakiejś mega skandalistki i porządnego rozwoju akcji xD |
Ano, potrzebna i taka I może jeszcze jakaś zdystansowana panna, której nie dosięga np. gonitwa za modą. Żeby wszystkie nie były takie same
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaperDoll
Rozpustna
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: bylegdzie
|
Wysłany: Sob 20:52, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no właśnie o tą różnorodność mi chodzi, bo jak już wspomniałam jest dużo bardzo do siebie podobnych dziewczyn i to jest trochę nudne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 22:06, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A kto powiedział, że ona będzie taka jak S. czy B.?
Po prostu jak się wkurzy to jest gorsza od B.
Sama jeszcze do końca nie wiem jaka będzie.
Stworzymy ją wszyscy razem.
Na pewno nie będzie taka jak S. czy B. Będzie całkiem inna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaperDoll
Rozpustna
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: bylegdzie
|
Wysłany: Nie 13:54, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja miałam na myśli stereotypową pannę z Manhattanu, kolejna bogata dziewczyna idealna.
Ale wieżę, że stworzysz jakąś oridżinal postać.
Marta twórz subforum.
Paula zakładaj bloga.
A Moń się przestaje rządzić i idzie zrobić jakiegoś banera dla tej panny xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 15:31, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że lecę założyć bloga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subtelnie.
przegrana królewna.
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekiełka ^^
|
Wysłany: Pon 19:07, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
PaperDoll napisał: | Właśnie Jenny by się przydała xD
Ale ja bym też pragnęła jakiejś mega skandalistki i porządnego rozwoju akcji xD |
Na upartego jak wen mnie nawiedzi to można coś machnąć z Abigeja takiego xDD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaperDoll
Rozpustna
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: bylegdzie
|
Wysłany: Pon 20:35, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Eliza spełniasz moje fantazje xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subtelnie.
przegrana królewna.
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekiełka ^^
|
Wysłany: Pon 20:59, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bo ona miała taka być. I jej poprzednia wersja była Ale ta mi jakoś nie wychodzi, ble.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaperDoll
Rozpustna
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: bylegdzie
|
Wysłany: Pon 21:56, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mon wierzy w Lizaka xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subtelnie.
przegrana królewna.
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekiełka ^^
|
Wysłany: Pon 22:08, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To Lizak Monia pomęczy kiedyś o dialog, w końcu my przyjaźń mamy xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PaperDoll
Rozpustna
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: bylegdzie
|
Wysłany: Pon 23:09, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mon lubi być męczony w takich sprawach xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subtelnie.
przegrana królewna.
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekiełka ^^
|
Wysłany: Wto 16:17, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tym lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|